Nagradzana, kryminalna trylogia Jessici L. Webb, składa się z trzech tomów „Trigger”, „Pathogen” i „Troop” 18. Wszystkie skupiają się wokół dwóch bohaterek, dr Kate Morrison, pracującej na ostrym dyżurze w Vancouver i sierżant Andy Wyles. Pierwszy tom „Trigger” opowiadany jest z perspektywy dr Morrison, która zostaje wplątana w kryminalną, totalnie zakręconą historię związaną z ludzkimi bombami aktywowanymi za pomocą dotyku. Jedyną osobą, która tych ludzkich bomb może dotknąć bez ich detonacji jest właśnie dr Morroson, która zostaje dołączona do śledztwa prowadzonego przez oziębłą i trochę przerażającą sierżant Wyles. Cała sprawa zaczyna się komplikować wraz z rosnącym pomiędzy obiema kobietami napięciem. Ten tom jest naprawdę świetny. Drugi tom „Pathogen”, również opowiadany z perspektywy dr Morrison został nagrodzony Lambda Literary Award for Lesbian Mystery (2017). Historia kryminalna jest również zagmatwana i fascynująca. W miasteczku dla bogaczy, Hidden Valley wybucha groźny wirus. Andy próbuje rozwiązać sprawę kryminalną, podejrzewając bioterrorystów, a Kate rozpaczliwie poszukuje metody na wyleczenie zarażonych wirusem mieszkańców. W tym czasie próbują ogarnąć swój rozpędzający się związek, który zaczyna chwiać się w posadach. Kate nie może poradzić sobie z przeszłością. Choć pod względem kryminalnym mi się podobał, to trochę mnie zmęczył emocjonalny rolleroaster. Trzeci tom „Troop 18”, różni się od pozostałych pod…
Nominowana w 2018 do Lambda Literary Award w kategorii Lesbian Mystery, powieść kryminalna autorstwa Jessici L.Webb to naprawdę jazda bez trzymanki. To zdecydowanie nie jest książka do czytania na szybko w tramwaju, chyba że chce się nim jeździć w kółko przez pół dnia. Główną bohaterką jest Edie, dziennikarka dochodząca do siebie po poważnym wypadku samochodowym. Ma problemy z pamięcią, jest nadwrażliwa na światło i dźwięki. Wydaje jej się, że ma również paranoję, bo ma wrażenie, że ciągle ktoś ją śledzi. Podczas spotkań psychoterapeutycznej grupy wsparcia poznaje Skye. Skye jest byłą wojskową, obecnie zajmującą się ochroną osób prywatnych, a także rozkręcającą biznes związany z danymi, wirtualną rzeczywistością itp. Edie jest zdecydowanie zainteresowana. Wszystko się komplikuje, kiedy Skye odkrywa, że Edie nie ma żadnych paranoi, tylko po prostu ktoś ją śledzi i wcale nie w dobrych zamiarach. Paperback – 240 pages Published – 2017 by Bold Strokes Books Language – English ISBN – 1626399255
To pierwsza książka ze środowiska prawniczego jaką przeczytałam, stąd może powrót do czytania ze słownikiem. Poleciła mi tę autorkę koleżanka prawniczka, czytałam też kilka pełnych zachwytów recenzji na goodreads. Ja nie jestem aż tak entuzjastyczna. Chociaż w momencie pojawienia się wątku kryminalnego powieść zaczyna się rozkręcać, na koniec już nawet przyspiesza… i się kończy. Morgan Bradley (lat około 40) i Parker Casey (lat około 34) spotykają się przypadkiem w barze. Zamiast topić smutki w alkoholu, topią je w swoich objęciach. Żadna z nich nie ma w planach na powtórne spotkanie. Ale plany to jedno, a „życie” drugie… nie mówiąc już o życiu bohaterek romansów. Morgan jest doświadczoną i rozpoznawalną adwokatką, która właśnie rozpoczyna pracę na uczelni wyższej. Parker po różnych perypetiach zawodowych postanawia wrócić na studia. I to jest właśnie jej ostatni rok. Chce się specjalizować w sprawach karnych. Spotykają się w sali wykładowej. I tak akcja powoli zaczyna się toczyć zagarniając po drodze, niczym kula śnieżna, kolejne wątki, wśród których jest między innymi proces o morderstwo. Główny problem jaki miałam z tą powieścią dotyczy niejasnych zachowań bohaterek. Nie rozumiem czemu postępują tak, a nie inaczej. Są dla mnie chaotyczne. Nie wiem czemu ze sobą nie rozmawiają. Z jednej strony…
To jedna z tych książek, od których naprawdę trudno się oderwać. Zresztą jak od wszystkich autorstwa Lee Winter. Gdybym zrobiła w końcu listę moich TOP10 literatury lesbijskiej to ona na pewno by się tam znalazła (w pierwszej piątce). „The Red Files” to przede wszystkim kryminał, z fantastycznymi bohaterkami i wątkiem miłosnym. Ambitna, młoda dziennikarka z Iowa, Lauren King, pracuje dla gazety Daily Sentinel w Los Angeles dokumentując imprezowe życie gwiazd. Nie jest to jej zawodowe marzenie, chciałaby zmieniać świat, a nie opisywać, kto z kim przyszedł i jaką miał wtedy torebkę. Ale life is brutal i innej pracy Lauren nie znalazła. Jej życie byłoby z pewnością dużo łatwiejsze gdyby nie Królowa Lodu Catherine Ayers. Była dziennikarka polityczna z Waszyngtonu, która po kompromitującym materiale pracuje w tym samym biurze co Lauren. Historia rozpędza się kiedy podczas biznesowego lunchu pełnego polityków i gwiazd Lauren wypatruje 34 prostytutki z Nevady. Co one tam robią? Jaki związek ma z tym tanie, różowe wino musujące? Lauren połyka haczyk i postanawia rozwikłać zagadkę, która ciągnie ją coraz głębiej i głębiej, w stronę wielkiej politycznej i bardzo niebezpiecznej afery. Fabuła opowiadana jest w trzeciej osobie, z punktu widzenia Lauren (naprawdę parę razy marzyłam, żeby spojrzeć na wszystko…
Dwie silne kobiety po przejściach, na pustyni. Tak w największym skrócie można by opisać tę książkę. Zakwalifikowałabym ją jako romantyczny kryminał na wakacje. Fabuła jest dość typowa dla prozy Gerri Hill. Dwie kobiety, każda ze swoim bagażem doświadczeń spotykają się w pełnych grozy okolicznościach. Początkowo się nie lubią, mimo że od razu jest między nimi chemia, potem się lubią i zaczynają się w sobie zakochiwać. Sprawa kryminalna, na ogół pełna intryg rozkręca się coraz bardziej i czasami wręcz rozwiązuje. Kobiety muszą się rozstać. Ale miłość oczywiście zwycięża i do siebie wracają. A… zawsze jedna drugiej ratuje życie. To schemat. Ale mimo że wiem że tak wygląda i tak miałam ochotę przeczytać „Devil’s rock” jako przerywnik w pracy. Bohaterkami tej konkretnie książki jest Andrea Sullivan, policjantka z Los Angeles, która od trzech lat pracuje w pięknym, małym miasteczku Sedona i agentka FBI, Cameron Ross. Była wojskowa, samotniczka, trochę dzikuska. Zagadka kryminalna jest kontynuacją tej z „Hunter’s Way” tej samej autorki. To ciekawy zabieg. Tak samo jak pojawiające się w roli epizodów inne postacie z powieści Gerri Hill. Powieść została w 2011 nagrodzona Golden Crown Literary Award for Romantic Suspense/Intrigue. paperback – 245 pages Published – 2011 by Bella Books Language –…
Ufff… ta książka trzyma w napięciu na tyle mocno, że poza żalem, że się kończy poczułam też pewną ulgę. Agentki FBI, CJ Johnston i Paige Riley zostają przydzielone do sprawy tajemniczych zaginięć młodych kobiet w Texasie. Pod przykrywką nauczycielki i policjantki mają zinfiltrować znajdujący się w samym środku lasu ośrodek poprawczy dla dziewcząt, a także sąsiadujące z nim prawie wymarłe miasteczko. Przypadkowe zaginięcia datowane są aż pięćdziesiąt lat wstecz wszystkie w okolicach odizolowanej społeczności Hoganville, które oficjalnie nawet nie istnieje jako miasto. Wraz z rozwojem akcji zagadka zaginięć wydaje się mieć coraz bardziej przerażające rozwiązanie. Poza samym wątkiem kryminalnym jest też oczywiście wątek romantyczny. CJ Johnston i Paige Riley mają swoją własną, nie rozwiązaną sprawę. Jedno nocną przygodę sprzed pół roku. Przygodę, o której żadna z nich nie może zapomnieć. Powieści Gerri Hill naprawdę bardzo lubię. Co, zważywszy na ilość napisanych jej książkom recenzji, łatwo zauważyć. Ta powieść jest moim zdaniem jedną z jej najlepszych (przynajmniej spośród tych, które do tej pory przeczytałam). Postacie są ciekawe i wielowarstwowe. Pochodzą z różnych środowisk, ale fantastycznie się uzupełniają. CJ Johnston jest na pozór typową podrywaczką. Napięcia związane z pracą rozładowuje w barach i z poznanymi w nich kobietami. Paige Riley woli kąpiele…
Wciągający kryminał, którego akcja rozgrywa się w małym miasteczku. Jest kilka zagadek kryminalnych (spalony dom, ciało, zaginiony mężczyzna, samochód na dnie jeziora) i fantastyczny twist w ostatniej części powieści, sprawiający, że przez ostatnie 50 stron, trudno przerwać lekturę i nawet do toalety idzie się z książką. Jest też wątek romansowy, z ładnie budującym się uczuciem i rozgrzewającymi scenami erotycznymi. Jeszcze przed pierwszym oficjalnym dniem w nowej pracy DC (Detective Constable) Kate Wolfe zdąża narobić sobie wrogów, a do jej nowej szefowej wpływa raport, o skandalicznym zachowaniu młodej detektyw. Całe szczęście, że w Cheshire ma spędzić tylko sześć miesięcy. Potem będzie mogła wrócić do Londynu. DCI (Detective Chief Inspector) Helen Taylor – nowa szefwa, jest doświadczonym detektywem. Przerwała swoją galopującą karierę i przeniosła się do małego miasteczka ze względu na chorą matkę. Ostatnim czego jej potrzeba to niesubordynacja wśród podległych pracowników. Nawet w wykonaniu tak intrygującej osoby jak Kate Wolfe. paperback – 219 pages Published – 2019 by Ylva Publishing Language – English ISBN – 9783963241253
Długo zastanawiałam się czy przeczytać tę książkę. Lubię pisarstwo Jae, ale tematyka gwałtu podejmowana w kontekście romansu, zawsze wydawała mi się trochę podejrzana. W przypadku tej powieści jest ona poruszona w sposób bardzo subtelny i nietypowy. Skupia się na próbie poradzenia sobie z traumą jaką jest gwałt. Pracoholiczka, detektyw Aiden Carlise, spacjalizująca się w przestępstwa na tle seksualnym, nie szuka miłości, nie planuje też długoterminowego związku. Ale wiadomo jak to jest jak się próbuje planować uczucia. Nigdy nie dzieje się to po naszej myśli. Doktor Dawn Kinsley jest psychologiem. Pracuje z ofiarami gwałtów. Bierze też częsty udział w seminariach naukowych wygłasza referaty dla policjantów. Jest ciepłą, czułą i delikatną osobą. Detektyw Aiden Carlise od razu wpada jej w oko. Powieść podzielona jest na dwie części. Pierwsza skupia się na poszukiwaniu sprawcy i platonicznej, przyjacielskiej relacji rozwijającej się pomiędzy ofiarą, a prowadzącą jej sprawę detektyw. Druga część dotyczy próby powrotu do życia. Wejścia w związek. Przełamania relacji ofiara – rycerka w srebrnej zbroi, na relację partnerską. Myślę, że Jae wykonała przed rozpoczęciem pisania fantastyczną dokumentację. Z pewnością pomogło jej w tym jej psychologiczne wykształcenie. Postacie (jak we wszystkich jej powieściach) są pełne i ludzkie. Ich zachowania zgodne są z pogłębioną psychologią….
Nie najlepszy. Ale ok. Lee Winters, była sierżant, zwolniona po wybuchu bomby w Ramadi, ranna i w totalnej rozsypce psychicznej, próbuje nauczyć się żyć w cywilu. Idzie jej fatalnie. Żyjąc z dnia na dzień i rozpamiętując to, że jest jedyną ocalałą, powoli sięga dna. Z tego stanu wyrywa ją przyjaciel z wojska, Gary, proponując jej robotę. Jolene West, ranna w ataku wycelowanym w jej sławną bliźniaczkę, spędza czas w łóżku, w domu siostry. Snuje plany o tym, że jak tylko wyzdrowieje, to ucieknie od siostry możliwie jak najdalej. Ostatnim czego pragnie jest snująca się za nią jak cień Ochroniarka. Do tego taka, na której widok zawsze się rumieni. Historia miłosna jest dość łatwa do przewidzenia. Do tego stalker, ataki, porwania, zagadki, listy z pogróżkami itp. Postacie są w porządku. Lee to dość stereotypowa butch. Jolene to zbuntowana, waleczna acz delikatna i pyskata jak cholera femme. A siostrę Jolene ma się ochotę przez całą książkę kopnąć w tyłek. Czyta się lekko i przyjemnie. paperback – 264 pages Published – 2013 by Bold Strokes Books Language – English ISBN – 1602828806
(nominowana do Lambda Literary Award 2019 w kategorii najlepszy kryminał) Podobno to pierwsza napisana przez Catherine Maiorisi powieść. Wielokrotnie poprawiana, przeleżała w szufladzie ponad trzynaście lat, zanim autorka postanowiła ją wydać. Warto było czekać na ten trzymający w napięciu kryminał detektywistyczny z morderczą zagadką. Zamordowana szefowa wielkiej firmy i ogromna ilość podejrzanych, bo prawie każdy miał motyw i każdy chciałby ją zabić. Detektyw Chiara Corelli, po powrocie z Afganistanu (wiadomo, pisarka jest amerykańska, a tam każdy szanujący się detektyw musiał być w Iraku lub Afganistanie) zaczyna działać pod przykryciem, próbując rozpracować grupę zaangażowanych w brudne interesy policjantów. Wycofuje się jednak z akcji, po tym jak próbują ją zmusić do morderstwa, żeby udowodniła swoją lojalność. Teraz jest najbardziej znienawidzoną policjantką Nowego Jorku. Znienawidzoną, ale nadal jedną z najlepszych. P.J. Parker zostaje przydzielona jako partnerka do detektyw Chiary Corelli. To jej szansa, marzyła o tym by być w Wydziale Zabójstw, marzyła o tym by uczyć się od najlepszych, ale zarówno obecna sytuacja Chiary, jak i jej niezbyt przyjemny charakter nie ułatwiają jej tego zadania. Od razu zastrzegam, że w tej książce nie ma nic romantycznego. To czysty kryminał bez wątków miłosnych. Podobno to pierwsza książka z cyklu „Chiara Corelli Mystery”. Mam nadzieję,…