(Nominacja do Lambda Literary Award 2019 w kategorii Romans Lesbijski)
Niewątpliwy plus to kowbojki na koniach i fakt, że autorka pochodzi z miejsca, o którym pisze.
Pierwsza część książki bardzo mi się podobała. Trzymała w emocjonalnym napięciu do momentu, w którym główne bohaterki postanowiły wreszcie ulec pożądaniu. Wtedy zaczęło się robić trochę nierówno. A epilog… epilog woła o pomstę do nieba, bo naprawdę… naprawdę bardzo psuje odbiór całości.
Akcja powieści rozgrywa się w gorącym Colorado. Julia Finch, wieczna uciekinierka od życia i emocji jest właśnie w trasie, podczas jednej z ucieczek. Ale psuje jej się samochód. W mały, zapomnianym przez świat miasteczku. Naprawa kosztuje ją oczy z głowy, podejmuje więc pracę na ranczu Bennettów. A dokładniej Eleny Bennet. Starszej od niej o około dwadzieścia lat, irytująco pięknej, zamkniętej w sobie i oziębłej królowej lodu. Im dłużej Julia zostaje na ranczu tym bardziej czuje się jak w domu, a Elena staje się dla niej kimś niemożliwym do zignorowania. Czy obie bohaterki będą w stanie przebić się do siebie nawzajem przez pielęgnowane od lat mury??? Nie to nie jest pytanie. To romans więc odpowiedź jest oczywista. Ale pojawiają się różne przeciwności itp.
Całość jest opowiadana z punktu widzenia Julii. Czasami żałowałam, że nie mogę tej historii zobaczyć oczami Eleny. Obie bohaterki są ciekawe. Obudowane historią i marzeniami z każdej strony. Postacie drugoplanowe też są charakterne i służą opowieści. Tylko, że cała fabuła trochę zgrzyta.
Autorka powieści, Erin Zak pochodzi z Colorado. Stąd miejsce, w którym osadzona jest historia Julii i Eleny. Poza pisaniem zbiera gadżety Star Wars i planuje wycieczkę do Disney Landu. To w każdym razie sugeruje jej biogram na goodreads.com. To pierwsza powieść tej pisarki, po którą sięgnęłam. Raczej nie wrócę po wcześniejsze, ale może przeczytam kolejną.
paperback – 242 pages
Published – 2018 by Bold Strokes Books
Language – English
ISBN – 1635553695
Brak komentarzy