Po pierwsze… tak ta książka ma beznadziejną okładkę. Po drugie, zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Ale jeśli kogoś trochę kręci BDSM w literaturze, to może być zainteresowany.
Książka jest, całkiem nieźle napisana. Zaskakująco jak na tego typu literaturę. Momentami zabawna, momentami pełna przemyśleń, ale również stereotypów. Dominująca butch, uległe femme i tym podobne.
Jak to w romansach, oczekiwałam bajkowo-romantyczno-nierealnego zakończenia, ale go nie dostałam. Choć początkowo odebrałam to jako prztyczek w nos, to parę dni po zakończeniu lektury (lektura to wielkie słowo) je doceniłam.
Głównymi bohaterkami są Megan (bladolica, długowłosa i bardzo kobieca dziewczyna na rozstaju dróg) i Stevie (seksowna, afroamerykańska butch na motorze). Stevie ratuje Megan z opresji. Megan choć nigdy nie interesowała się męskimi lesbijkami jest nią coraz bardziej zainteresowana. Odkrywa, że Stevie ma „pokój zabaw” BDSM i jej zainteresowanie sięga zenitu. Ale Stevie ma też inne kochanki, z czym się nie kryje, bo taki sposób życia wybrała i nie zamierza tego ukrywać i nikogo okłamywać. Co zrobi Megan? O tym w następnym odcinku. Hehe, albo jak zmęczone po całym dniu pracy, będziecie miały ochotę to przeczytać.
Sceny erotyczne zajmują większą część. Większość jest bardzo odważna. Część trochę przerażająca. Ale wszystkie opierają się na wzajemnym szacunku.
Published – 2016 by Tulabella Ruby Press
Language – English
Brak komentarzy