Lubię kryminały Gerri Hill, a ten wyjątkowo mocno trzyma w napięciu. Idealne połączenie ciekawych postaci, kryminalnych zagadek, pościgów, strzelanin i rodzącego się uczucia, dla którego pozostałe części nie są jedynie tłem.
Detektyw, Tori Hunter jest typem samotnego kowboja. Najchętniej pracuje sama. Bez partnera, który plątałby się jej tylko pod nogami. Jest najlepsza w swoim fachu i nikt nie może jej dorównać. Nikt też za bardzo jej nie lubi. Sześciu partnerów w ciągu siedmiu lat służby. W tym kilku martwych inni ledwo żywi.
„A woman? You’re pairing me with a woman?” She leaned her elbows on his desk. „Stan? A goddamn woman?”
„What’s wrong with that? You’re a woman.”
„She won’t last a day. And you know it.”
Samantha Kennedy jest ambitna, kompetentna, uśmiechnięta, pełna empatii i piękna. Nowa praca w Wydziale Zabójstw była jej marzeniem, które nowa partnerka z początku zamienia w piekło. Tylko z początku.
Postacie są ciekawe. Mają swoje historie, lęki, radości. Dialogi jak zwykle u Gerri Hill pełne są ostrego dowcipu. Zagadka brutalnych morderstw na młodych dziewczynach trzyma w napięciu. Jest zaskakująca. Ciekawa. A to nie jest wcale oczywiste w kryminałach z wątkiem romansowym.
Hunter’s Way jest pierwszą z czterotomowego cyklu Hunter (pozostałych tomów jeszcze nie czytałam).
paperback – 366 pages
Published – 2005 by Bella Books
Language – English
ISBN – 159493018X
Brak komentarzy