Pulse – Ratana Satis

Styczeń 23, 2019

Tak. Dobrze widzicie po okładce. To jest recenzja mangi. Nie jestem w tej dziedzinie specjalistką, wolę książki, ale zdarzyło mi się przeczytać również kilka mang. W większości słabych pod względem treści. Rozsypujących się w szwach. „Pulse” ma treść. Typowo romansową, ale treść. Zaplanowaną i poprowadzoną od początku do końca historię. Dość wciągającą.

„Pulse” ma też postacie. Z pozoru chłodną kardiochirurżkę, Mel i chorą na serce, radosną Lynn. Mel przyciąga. Jest wysoka. Wysportowana. Jeździ na motorze. Jest perfekcjonistką w pracy. Pracoholiczką. Sex jest dla niej zabawą i sposobem na rozładowanie emocji. Nie chce się wiązać. Wszystko się oczywiście zmienia kiedy poznaje uroczą Lynn, która bezpardonowo wywraca jej życie do góry nogami.

„Pulse” ma też kreskę. Mangową (nie każdy jest w stanie to przełknąć) ale niezłą.

Ratana Satis jest artystką komiksową z Tajlandii. Zanim zaczęła rysować yuri (lesbijski komiks erotyczny) rysowała inne gatunki. Głównie za względu na małe zainteresowanie wydawców. Jej pierwszy komiks yuri „Lily Love” podbił rynek anglojęzyczny. Dzięki temu udało jej się stworzyć kolejne komiksy („Pulse”, „Lily Love 2”). Z informacji znalezionych w internecie wynika, że pracuje nad kolejnymi projektami.

Czytelniczki o wrażliwszym usposobieniu ostrzegam, że w kilku rozdziałach pojawiają się wątki BDSM.


Manga ma 67 epizodów. Nie udało mi się znaleźć informacji o wydawcy. Można ją obejrzeć np. na stronie https://www.lezhin.com

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *